Mija kolejny tydzień, a za nami prawie dwie następne kolejki Serie A. Prawie, bo dzisiaj będą dogrywane ostatnie mecze z 35 rundy. Jeden z nich jest o tyle istotny, że może zadecydować o Scudetto dla Juventusu oraz wicemistrzostwie. Już o 15:00 czekają nas Derby del sole.

Do pojedynku Romy i Napoli dojdzie na Stadio Olimpico w Rzymie. To z pewnością jeden z tych meczów, których przegapić nie można. Dwie ofensywnie usposobione drużyny zaprezentują cały swój arsenał. Cały, bo do składu Napoli wraca Gonzalo Higuain. W Romie również bez większych zmartwień. No może poza formą, bo ta ostatnio zaczęła szwankować, a klub z Wiecznego Miasta musiał ratować jej największy gladiator, czyli Francesco Totti.

To co Il Capitano wyczyniał w ostatnich trzech meczach, było magiczne. Na antenie rozkleił się nawet jeden z najbardziej znanych komentatorów i kibiców Romy – Carlo Zampa. Z resztą spójrzcie i usłyszcie.

https://www.youtube.com/watch?v=PZl2nEZONNQ

Totti to jest dopiero gość. W wieku 39 lat – we wrześniu kończy 40 – wchodzi na ostatnie cztery minuty przepisowego czasu gry i odmienia losy spotkania w trzy. Tym wyczynem jeszcze raz zaprzeczył wszelkim prawom fizyki. Prezydent Pallotta jest pod coraz większą presją. Nie jest skory do przedłużania kontraktu piłkarskiego legendzie Romy, a takie mecze jak ten z Atalantą z pewnością nie zwiększają liczby zwolenników jego pomysłu. W każdym razie jeszcze cztery mecze i przekonamy się jak to wszystko zostanie rozwiązane.

Wracając do dzisiejszego spotkania, można powiedzieć, że Napoli lekko się potykało, ale teraz wróciło z formą. W tygodniu rozjechali zespół Bologni aż 6-0. Ten sam, który niedawno sprawił wielkie kłopoty Romie. Rossoblu nawet nie oddali jednego celnego strzału, przy czym mieli dwie okazje. Masakra. Naprawdę nie wyobrażam sobie, że z Higuainem Napoli może dzisiaj przegrać. No chyba, że Totti strzeli w końcówce hattricka.

* * *

Za Romę kciuki ściskają kibice Juventusu. Który wczoraj pokonał Fiorentinę. To spotkanie było popisem geniuszu Buffona, który w ostatnich minutach obronił karnego, a wcześniej wybijał i łapał wszystko jak w transie. Naprawdę miał co robić, bo Viola dosłownie miażdżyła Juve w posiadaniu piłki i groźnych sytuacjach.

Wynik i wygrana Bianconeri poszły w świat, ale trzeba zaznaczyć, że sędzia mocno nie podołał temu spotkaniu. Najpierw nie zaliczył prawidłowo strzelonej bramki przez Fiorentinę, a później podyktował dla nich rzut karny – ten z ostatnich minut – który de facto się nie należał. Arbiter zdecydowanie powinien przebadać się u okulisty.

Swoją drogą akcje, które towarzyszyły temu spotkaniu były świetne. Kombinacyjna, ofensywna gra. Skrót z tych wyczynów również polecam zobaczyć.

https://www.youtube.com/watch?v=FcEXdINbhro

* * *

Dzisiaj nie będę się rozpisywał o wszystkich meczach, ponieważ zanudzilibyście się na śmierć. Piszę o tym co najważniejsze i czym żyją całe piłkarskie Włochy.

Ze spraw drugorzędnych warto wspomnieć, że walki o trzecie miejsce nie odpuszcza Inter. Przedwczoraj pokonał na własnym stadionie Udinese i nie grał w sposób jaki nas przyzwyczaił w tym sezonie. Nerazzurri odnieśli pewnie, dwubramkowe zwycięstwo i cały czas, huraganowo atakowali przeciwnika. Icardi gola nie strzelił, natomiast miał wielki wpływ na grę całego zespołu. Bohaterem został Stevan Jovetić, który strzelił dwie bramki i to wcale nie najbrzydrze. Biedne Udinese dalej zbiera baty. Do strefy spadkowej ma coraz bliżej, choć sześciopunktowa przewaga nad Palermo i Carpi, powinna według mnie wystarczyć do utrzymania.

I tak jak kibice Juventusu trzymają za Romę, tak fani Interu będą kibicować dzisiaj Napoli.

https://www.youtube.com/watch?v=uhsJvjAYn8I

* * *

Przyda się również napisać o wczorajszym meczu Frosinone z Palermo. W zespole z Sycylii zagrał Thiago Cionek. To jego drugie 90 minut w tej drużynie. Co więcej, w końcówce zaliczył również asystę.

Co do przebiegu spotkania, to Frosinone dyktowało warunki, atakowało i strzelało. Niestety, dziurawa obrona Palermo miała święto konia. W dodatku goście przeprowadzili z pięć groźnych akcji, oddali dwa strzały na bramkę i wygrali 2-0. Szkoda tego Frosinone, bo gra bardzo odważnie w każdym meczu. Trzeba jednak pamiętać, że niewykorzystane sytuacje bardzo lubią się mścić.

https://www.youtube.com/watch?v=spGzro4EM80

* * *

Tak jak mówiłem, dzisiaj nie będę się rozpisywał, więc na tym poprzestaniemy. Lepiej rozsiądźmy się wygodnie w fotelach i włączmy telewizory aby obejrzeć hit tego tygodnia. Już za kilka chwil Derby del sole. Trzymajcie się mocno oparcia. Ciao!

 

KOMENTARZE