Wesołych Świąt!

Święta Bożego Narodzenia to czas wyjątkowy. Wszyscy życzą sobie zdrowia i pomyślności. To również czas podsumowań ostatnich dwunastu miesięcy, w czasie których działo się bardzo dużo. To idealna okazja na refleksje oraz snucie planów na najbliższą przyszłość.

Zamiast oczywistego zdrowia i szczęścia, zamiast pieniędzy i hojności Mikołaja, życzę wam wszystkim pasji. Żaru w oczach i ognia w poczynaniach, dzięki którym łatwiej będzie wam się zwlekało z łóżka skoro świt w deszczowy listopadowy poranek. Ciepłych skarpet i nieprzemakających butów podczas podróży do pracy. Samochodu, który zawsze odpala i unikania kolejki miejskiej, która smierdzi warzywniakiem. Spóźniania do pracy, którego nie zauważy szef i zawsze ciepłej, aromatycznej kawy w pracowniczym kubku, który umyty uśmiecha się do was na suszarce do naczyń.

Życzę wyjazdów służbowych, bo dzięki nim można poznać fajnych ludzi i kawał świata. Życzę tego, byście w piątki wychodzili wcześniej z pracy i za każdym razem opuszczając biuro mieli nakreślony plan na wypełniony po brzegi w atrakcje weekend. Życzę zrozumienia wśród partnerów, którzy będą czekali na was z kolacją do późnych godzin nocnych, zanim wrócicie z roboty.

Życzę wam, aby postanowienia noworoczne nie kończyły się pod koniec stycznia i żebyście na siłownie chodzili przynajmniej do wakacji. Życzę dobrego aparatu w telefonie, którym zrobicie zdjęcia ładnego jedzenia, którego wszyscy będą wam zazdrościli. Założenia aplikacji, dzięki której wszyscy wasi znajomi na Facebooku zobaczą, że poszliście pobiegać wokół bloku i spaliliście 130 kalorii. Życzę wytrwałości we wszystkim, co robicie, oraz pokory, która nie pozwoli waszej głowie nigdy znaleźć się pomiędzy chmurami.

Życzę sportowych emocji i wielu sukcesów waszych bohaterów. Abyście nigdy nie przespali walki bokserskiej o czwartej nad ranem i nie wychodzili do toalety w momencie, gdy ktoś gasi komuś światło. Życzę, aby smakowały wam krewetki na bankietach po super galach i aby gole padały zawsze na te bramki, przy których siedzicie. O radości z oglądania sportu i satysfakcji z każdego przeczytanego artykułu na Prosto z Boku nie mówię, bo to oczywiste, ale tego również wam wszystkim życzę!

Zdrowych i Wesołych Świąt Bożego Narodzenia!